Majówka dla pasjonatów historii, poszukiwaczy jej śladów minęła bardzo aktywnie w okolicach Sępopola. Celem było oczyszczenie dna rzeki Łyny z pozostałości dziejów historycznych, ale też tych bardziej aktualnych przedmiotów, które trafiły tam z ludzkiej głupoty. Organizatorem było Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne „Strowangen” z Bisztynka, które po raz kolejny swą działalność poszukiwawczą połączyło z aktywnością charytatywną. Znaleziony złom został sprzedany, do tego odbyły się licytacje w kręgu uczestników, i tym samym blisko 3 tys. zł trafiło na szczytny cel, wsparcie rehabilitacji Oliwii.