Hot-dogi, rurki z kremem i karpatka, to dodatkowe atuty akcji z udziałem krwiodawców, bo przede wszystkim liczy się oddawanie krwi. I jest komu to czynić, bowiem kolejka wciąż się wydłuża, a czas akcji niestety ograniczony czasowo. Tym samym w Klubie Wojskowym „Krwiodawcy w Mundurach” z uśmiechem rozpoczęli nowy sezon krwiodawstwa.